Archiwum 29 maja 2003


maj 29 2003 Nie było klubowej
Komentarze: 0
Byłem na placu Kopernika, z ciekawości, aby posłuchać koncertu muzyki klubowej. Miał się zacząć o 20-tej. I do 21-szej nie doczekałem się, bo grali jakiś durny hip-hop. A niech to! A niech to! A niech to! A niech to! A niech to! A niech to! A niech to! A niech to!
Trochę mnie głowa boli. Ale niewiele. Wypiłem piwo na placu Kopernika. Ale nic nie zjadłem, zresztą po co miałbym coś jeść, skoro nie byłem głodny. Upadek muzyki nastąpił. Nie ma w ciągu tygodnia dobrej muzyki w Radiu. Tylko w piątek, sobotę i niedzielę jest. A kiedy indziej nie ma. W Trujce dyskusja o dumie narodowej Polaków. Różne są tematy, na które w Radiu sobie dyskutują. Ja nie lubię dyskutować, bo jestem małomówny. Za to lubię słuchać jak na przykład dyskutują w Radiu, dajmy na to w Trujce. Przedmurzem byliśmy.
No to spadam!
panzopola : :